Łódź Fabryczna: Polski Cyberpunk

Jeśli ktoś jeszcze kojarzy Łódź Fabryczną ze starym dworcem z PRL-u, czas na poważny update

Nowa Fabryczna

Nowa Fabryczna to podziemne miasto z futurystycznym dachem, które mogłoby śmiało znaleźć się w grze Cyberpunk 2077 jako jeden z budynków przyszłości.

Oddany do użytku w 2016 roku, ten dworzec to coś więcej niż stacja końca podróży, to symbol ambicji i krok, którym Łódź wkroczyła w XXI wiek.

Tysiące szklanych trójkątów nad głową

Z pozoru wygląda jak przeszklone centrum handlowe lub ogromny hangar samolotowy, ale wystarczy przekroczyć drzwi budynku, by poczuć skalę projektu.
17 metrów w dół – tyle trzeba zjechać windą, by znaleźć się na poziomie peronów. A nad głową? Dach z czterech tysięcy trójkątnych paneli, przez które w ciągu dnia wpada naturalne światło, rozświetlając cały budynek. Dzięki temu nie czuć, że znajdujemy się głęboko pod ziemią.

Wieczorem ten efekt się zmienia – wnętrze rozświetlają białe światła odbijające się od szkła i metalu, płynące z licznych lamp LED, iluminacji konstrukcji dachowych i świateł peronów. Gra refleksów i cieni, światło odbite od szklanego sufitu, może budzić skojarzenia z estetyką świata cyberpunku czy Blade Runnera. Brakuje jedynie wielkich kolorowych reklam i jaskrawych neonów, żeby poczuć się jak V bohater gry Cyberpunk 2077.

Łódź Fabryczna nie jest neonową dystopią, ale i tak po zmroku robi wrażenie – eleganckie, surowe, nowoczesne.

Fabryczna? Czy raczej „Warszawa w Łodzi”?

Nie bez powodu żartobliwie nazywa się ten dworzec „warszawskim”. Skala projektu, standardy i nowoczesne rozwiązania komunikacyjne przypominają stołeczne inwestycje. Nic dziwnego, to jedna z największych i najbardziej zaawansowanych technicznie stacji kolejowych w Europie.

Określenie jej mianem „Warszawska” można traktować jak komplement, który podkreśla nowoczesność, skalę i multimodalny charakter – miejsce, w którym kolej spotyka się z autobusami miejskimi i dalekobieżnymi, tramwajami oraz parkingami. Wszystko jest pod ręką, działa intuicyjnie i bez problemu.

Futuryzm z lokalnym kontekstem

Za projekt nowej Łodzi Fabrycznej odpowiadało konsorcjum firm z SUD Architekt Polska na czele, a głównym autorem koncepcji był architekt Bolesław Stelmach – znany z projektów, które umiejętnie łączą nowoczesność z lokalnym kontekstem.

Każdy, kto spodziewa się wyłącznie szkła i betonu, może się zaskoczyć, widząc stylizowane fasady przypominające dawny dworzec Fabryczny. To świadoma imitacja architektury starego budynku i otaczających go niegdyś kamienic. Choć oryginalne obiekty nie przetrwały, ich duch został przeniesiony do nowej przestrzeni, w formie fasad i detali architektonicznych, które wyglądają jak wyrwane z XIX-wiecznej ulicy i wstawione do futurystycznego wnętrza.

Co dalej? Tunel do przyszłości

Wkrótce Fabryczna ma zyskać jeszcze większe znaczenie. Dzięki trwającej budowie tunelu średnicowego pokaże pełnię swojego potencjału, stając się kluczowym węzłem komunikacyjnym w sercu Polski. Przestanie być stacją końcową, stanie się przystankiem na trasie do Częstochowy, Wrocławia i dalej.

A my? Już nie możemy się doczekać!

Zdjęcia: PLK S.A.

Autor: Igor Szczepański